25 Lip 2018, Śro 10:21, PID: 756438
(25 Lip 2018, Śro 9:57)inferno napisał(a): Czy udało się komuś tutaj mimo dwóch lęków, ograniczeń wyjść ze swojej strefy komfortu i pojechać gdzieś samemu choćby na jeden dzień?Jeśli tak to,czy po kolejnych takich wypadach za miasto,odczuwacie mniejszy stres, jesteście bardzie pewni siebie i myślicie sobie, żeby zrobić krok dalej i pojechać w dłuższą trasę?Czasami jeżdżę sam na jakieś koncerty, wydarzenia. Z każdym razem czy też z upływem lat mniej się tego boję, teraz właściwie już prawie w ogóle. Są plusy bo nie nachodzą mnie różne głupie myśli które by były gdybym jechał z kimś, ale z drugiej strony im dłużej tak robię tym bardziej brakuje kogoś. Ale myślę, że to lepsze i tak niż bym miał siedzieć sam w domu. Jak się nie ma co się lubi to się lubi co się ma