22 Lip 2018, Nie 22:15, PID: 756163
Możliwe, że mocno przesadziłeś z propozycją, np. rzuciłeś, że chcesz zarabiać 5k, a oni chcieli dać 2k na to stanowisko, więc gość uznał, że nawet nie ma sensu negocjować z taką różnicą. Ale jeżeli twoja oferta nie różniła się jakoś znaczący od ich oczekiwań, to faktycznie dziwne z jego strony. Ogólnie to zgadzam się z chorym. Z tego co wiem, to szukasz pierwszej pracy jako programista? Według mnie pierwsza praca na jakimś poważnym stanowisku powinna przede wszystkim służyć zdobyciu doświadczenia. Ja sam jak poszedłem na rozmowę, to kiedy zapytano się mnie o oczekiwania finansowe, rzuciłem śmieszną kwotę, tylko po to, żeby dostać pracę i udało się, dobrze na tym wyszedłem, a już po 3 miesiącach dostałem dużą podwyżkę, bo mnie docenili.
Zapotrzebowanie na juniorów w IT jest teraz dosyć małe i będzie z tym coraz gorzej. Przez to, że coraz więcej osób się na to nakręca, jest coraz więcej materiałów do nauki po polsku, coraz więcej bootcamów powstaje i po kilku miesiącach nauki ludzie starają się o pracę, przez co konkurencja jest bardzo duża i początkującym jest ciężko. Oczywiście większość tych ludzi nic nie potrafi, ale pracodawcy pewnie nie mają czasu na przesłuchiwanie ich wszystkich, więc wolą zapłacić więcej za kogoś z doświadczeniem. Ciągle przeglądam oferty pracy, żeby być na bieżąco z wymaganiami, i widzę, że dużo korporacji, które co roku organizowały staże dla studentów, teraz przestały, już się to niezbyt opłaca. Sam widzę po znajomych ze studiów, którzy w większości teraz szukają pierwszej pracy, że cieszą się, nawet jeśli dostaną płacę minimalną, i tak są zadowoleni, że zdobywają doświadczenie. Wiadomo, sytuacja wygląda inaczej jak już nie jesteś studentem i musisz się sam utrzymywać, z czegoś trzeba żyć.
Mimo wszystko uważam, że skoro pisałeś, że nie możesz już od kilku miesięcy znaleźć pracy, to powinieneś zejść z ceny. Jak zdobędziesz rok, dwa albo trzy komercyjnego doświadczenia, to będziesz sobie mógł przebierać w ofertach. Ja na twoim miejscu bym napisał jeszcze raz do tego rekrutera i szczerze powiedział, że wynagrodzenie, które podałeś, to tylko luźna propozycja i zapytał ile on by zaproponował.
Zapotrzebowanie na juniorów w IT jest teraz dosyć małe i będzie z tym coraz gorzej. Przez to, że coraz więcej osób się na to nakręca, jest coraz więcej materiałów do nauki po polsku, coraz więcej bootcamów powstaje i po kilku miesiącach nauki ludzie starają się o pracę, przez co konkurencja jest bardzo duża i początkującym jest ciężko. Oczywiście większość tych ludzi nic nie potrafi, ale pracodawcy pewnie nie mają czasu na przesłuchiwanie ich wszystkich, więc wolą zapłacić więcej za kogoś z doświadczeniem. Ciągle przeglądam oferty pracy, żeby być na bieżąco z wymaganiami, i widzę, że dużo korporacji, które co roku organizowały staże dla studentów, teraz przestały, już się to niezbyt opłaca. Sam widzę po znajomych ze studiów, którzy w większości teraz szukają pierwszej pracy, że cieszą się, nawet jeśli dostaną płacę minimalną, i tak są zadowoleni, że zdobywają doświadczenie. Wiadomo, sytuacja wygląda inaczej jak już nie jesteś studentem i musisz się sam utrzymywać, z czegoś trzeba żyć.
Mimo wszystko uważam, że skoro pisałeś, że nie możesz już od kilku miesięcy znaleźć pracy, to powinieneś zejść z ceny. Jak zdobędziesz rok, dwa albo trzy komercyjnego doświadczenia, to będziesz sobie mógł przebierać w ofertach. Ja na twoim miejscu bym napisał jeszcze raz do tego rekrutera i szczerze powiedział, że wynagrodzenie, które podałeś, to tylko luźna propozycja i zapytał ile on by zaproponował.