07 Paź 2008, Wto 22:17, PID: 75311
Mysza napisał(a):Ksiądz wypytywał mnie o moje życie erotyczne... Hehehe... Nie wiem po co były mu te szczegóły!głodny był i tyle
To było straszne przeżycie!
Ja ostatnio też z czysto pragmatycznego powodu byłem u księdza na spowiedzi, po papierek i pieczątkę do chrztu bratanicy. po 10 latach w sumie ... bo dla mnie to jest tylko taki rytuał okołoświąteczny, chociaż wiem, że niektórzy traktują to naprawdę poważnie, we współczesnym społeczeństwie to chyba taka darmowa pseudo-psychoterapia