08 Paź 2008, Śro 0:11, PID: 75306
Sosen napisał(a):Moim zdaniem najlepsze jest samodzielne dozowanie sobie stresowych sytuacji, tak aby stopniowo wchodzić w coraz trudniejsze.U większości fobików oznaczało by to właśnie zamknięcie w 4 ścianach. Po co coś zmieniać, skoro życie by tego od nas nie wymagało? A tak to ludzie mają motywację, mogą iść na terapię, i tez sobie stopniować, nikt nie powiedział, że trzeba od razu wystąpić w milionerach