07 Maj 2018, Pon 17:47, PID: 745443
(07 Maj 2018, Pon 17:26)goldbaby napisał(a): Tak, miałam sporo wystapień, byly elementem mojej pracy. Chodzi o to, żeby dobrze się przygotować do takiego wystapienia - w moim przypadku to były szkolenia z dziedziny, na której bardzo dobrze się znam. Nie bałam się więc niewygodnych pytań od uczestników, bo zawsze wiedziałam jak odpowiedzieć. 2 rada - wcielić się w rolę, zachowywać tak, jak chcesz być postrzegany.
Czyli mówisz, że to była jakby poza, maska? Czego takiego nauczałaś i dlaczego przestałaś?
Cytat:Dla mnie problemem jest wyjscie do sklepu po zwykłe zakupy, bo czuję na sobie wzrok ludzi w kolejce, spojrzenie kasjerki, trzęsą mi się ręce, zachowuję się irracjonalnie itd. Ale np. podczas takiego szkolenia dla dużych grup umiałam się wcielić w postać profesjonalistki, osoby, która wie, o czym mówi, byłam pewna siebie. Niestety obecnie już nie pracuję w ten sposób, praca zdalna jest wygodna, ale ograniczenie kontaktu z ludźmi powoduje, że wszystko wraca.
Miałem podobnie, tzn. sytuacje formalne były dla mnie znacznie mniej stresujące, niż nieformalne.
Też pracuję zdalnie . Ale obecnie nie ma to dla mnie dużego znaczenia z punktu widzenia fobii. Prędzej jeśli chodzi o koszt dojazdów.
Cytat:A Tobie co pomogło na FS?
Nauka wyrażania złości.