17 Kwi 2018, Wto 19:46, PID: 742130
(17 Kwi 2018, Wto 17:10)Dziwna napisał(a):A co ma mi dawać? dziwne pytanieCytat:Ja się raczej nigdy nie pogodzę z przeszłością. Moja przeszłość bardzo mocno mnie frustruje,
I co Ci daje to frustrowanie się przeszłością? I tak jej nie zmienisz, ani nie zapomnisz, a się tylko nakręcasz.
To reakcja, na którą i tak nie mam wpływu. Za x lat mogę nawet zdechnąć z powodu przeszłości. Muszę "płynąć" w stronę "cyklonu", który powstał z powodu mojego dzieciństwa i który może mnie zabić, gdy w niego "wpłynę". (Z powodu tego, że wiem, że zderzenie nastąpi, ale nie mogę dokładnie stwierdzić, kiedy dojdzie do mojego zderzenia z nim, napisałem za x lat). W tej sytuacji nie mogę się nie frustrować przeszłością, musiałbym nie mieć emocji.
Jeśli nie umrę, "wypłynę" z "cyklonu" żywy oraz z mojej psychiki po tym nie zostaną "zgliszcza", no to wtedy będę mógł nie frustrować się przeszłością i być z nią pogodzony.