27 Lut 2018, Wto 22:20, PID: 733237
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 27 Lut 2018, Wto 22:26 przez BlankAvatar.)
@klocek
nawet w artykule, który linkujesz nie ma info, że skuteczność psychoterapii po uwzględnieniu tendencyjności publikacyjnej, spada do 0, więc jakbyś mógł nie kłamać, to byłoby miło. Rozumiem Twoje rozgoryczenie psychoterapią, ale jakbyś mógł nie straszyć ludzi i nie zostawiać ich z niczym w zamian, to byłoby bardziej konstruktywne (i odpowiedzialnie). Tendencyjność publikacyjna nie została odkryta w 2015 roku przez twórców zalinkowanego artykułu, jest faktem i dobre metaanalizy próbują adresować ten problem.
anyway
@Sybil
powiedz o Twoich odczuciach psychoterapeucie. Musisz pamiętać, że jeśli masz FS, to najprawdopodobniej będziesz miała skłonność do negatywnej interpretacji sygnałów niewerbalnych. Przykładowo, uśmiech może być spowodowany wieloma czynnikami - przecież może być życzliwy czy nerwowy - niekoniecznie musi sygnalizować wyśmianie.
Jednocześnie warto pamiętać, że nie jesteś skazana na psychoterapeutę. Jeśli od początku widzisz, że ciężko będzie wam się dogadać, jeśli terapeuta nie wyznacza jakiegoś spójnego planu działania i następnie nie pilnuje, żeby ten plan wypełniać, to osobiście zastanowiłbym się nad zmianą (choć wcześniej zaadresowałbym moje obawy - łatwo o nieporozumienia).
nawet w artykule, który linkujesz nie ma info, że skuteczność psychoterapii po uwzględnieniu tendencyjności publikacyjnej, spada do 0, więc jakbyś mógł nie kłamać, to byłoby miło. Rozumiem Twoje rozgoryczenie psychoterapią, ale jakbyś mógł nie straszyć ludzi i nie zostawiać ich z niczym w zamian, to byłoby bardziej konstruktywne (i odpowiedzialnie). Tendencyjność publikacyjna nie została odkryta w 2015 roku przez twórców zalinkowanego artykułu, jest faktem i dobre metaanalizy próbują adresować ten problem.
anyway
@Sybil
powiedz o Twoich odczuciach psychoterapeucie. Musisz pamiętać, że jeśli masz FS, to najprawdopodobniej będziesz miała skłonność do negatywnej interpretacji sygnałów niewerbalnych. Przykładowo, uśmiech może być spowodowany wieloma czynnikami - przecież może być życzliwy czy nerwowy - niekoniecznie musi sygnalizować wyśmianie.
Jednocześnie warto pamiętać, że nie jesteś skazana na psychoterapeutę. Jeśli od początku widzisz, że ciężko będzie wam się dogadać, jeśli terapeuta nie wyznacza jakiegoś spójnego planu działania i następnie nie pilnuje, żeby ten plan wypełniać, to osobiście zastanowiłbym się nad zmianą (choć wcześniej zaadresowałbym moje obawy - łatwo o nieporozumienia).