27 Lut 2018, Wto 21:42, PID: 733222
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 27 Lut 2018, Wto 21:46 przez Kiwi.)
(27 Lut 2018, Wto 21:34)Divine napisał(a): EDIT Przeczytałem post Kiwi i wiem już, że nie są to niczyje iluzje.Niekoniecznie. Kobieta była po prostu szalenie nieprofesjonalna. Nie przedstawiła się na przykład. Nie powiedziała ani słowa o sobie (nie wiem nawet, czy to była psycholożka, czy psychoterapeutka), w jakim nurcie pracuje, co mi oferuje. Jak kiedyś czytałam artykuł, jak poznać złego terapeutę, to zrobiła wszystko co było tam wypisane.
Ja byłam wtedy bardzo młoda, równo 18, też mi to powiedziała. Że czego ja chcę, młoda jestem. Mówię to w kontekście tego, że poszłam na NFZ do w sumie nie wiem kogo, a wcześniej nie zgłębiłam tematu "psychologa" do końca. Ani niemalże wcale .
Znałam za to dość dobrze osobę, która była zadowolona ze swojej terapii i lubiła terapeutkę. Nawet dwie takie osoby
Po prostu trzeba dobrze trafić. Ja trafiłam na tyle źle, że mam traumę, uraz. Ale absolutnie nie namawiam do nie spróbowania! Przeciwnie. Pójdź i się przekonaj, życzę, żebyś trafił na kogoś co najmniej miłego.