08 Lut 2018, Czw 18:45, PID: 729777
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 08 Lut 2018, Czw 18:46 przez saratsi.)
(08 Lut 2018, Czw 16:12)Matlaltsauatl napisał(a): Nawet nie wiem, na czym polegają te imprezy, z wyjątkiem picia i tańczenia.Te w ujęciu najbardziej stereotypowym polegają również na wyrażaniu całkowicie uargumentowanych opinii na temat osób, które na danej imprezie aktualnie się nie znajdują oraz na utwierdzaniu społeczeństwa, że wyż demograficzny rzadko kiedy jest wynikiem stabilnych i trwałych związków małżeńskich.
Nie przepadam za jakimikolwiek imprezami, typem idealnym wyjścia na miasto ze znajomymi jest pójście na kawę, najlepiej w jak najbardziej ograniczonym gronie. Aczkolwiek przyznaję - za czasów, kiedy moją jedyną wartością w życiu była zawartość alkoholu we krwi chętnie chodziłem po wszelakich pubach i klubach, nie za bardzo zdając sobie sprawę z tego, że nie chodzę tam ja, ale ktoś kompletnie inny.