05 Gru 2017, Wto 22:40, PID: 719628
Ja już wprawdzie swą edukację zakończyłam (no niby jeszcze studiuję podyplomowo, ale tego już nie liczę).
W gimnazjum i liceum miałam mnóstwo jedynek, w 2giej klasie liceum miałam nawet poprawkę z polskiego (csii).
Jakoś się tym nie przejmowałam, po prostu poprawiałam te oceny, żeby tylko zdać.
Na studiach miałam większość trójek i czwórek, przez całe studia ani razu nie miałam poprawki ani warunku xD Myślę, że jest to kwestia dobrze dobranych studiów do moich możliwości nauki i mojego lenistwa. Czasem nie ma co się porywać na jakieś kosmiczne studia jeśli wiemy, że im nie podołamy.
Kończąc wywód, jestem chodzącym przykładem tego, że osoba jadąc w szkole na dwójach czy trójach obroniła pracę magisterską z wyróżnieniem Jak się uczy tego, co się lubi, to nie ma problemu z zaliczaniem etapów. Tak myślę, chyba.
W gimnazjum i liceum miałam mnóstwo jedynek, w 2giej klasie liceum miałam nawet poprawkę z polskiego (csii).
Jakoś się tym nie przejmowałam, po prostu poprawiałam te oceny, żeby tylko zdać.
Na studiach miałam większość trójek i czwórek, przez całe studia ani razu nie miałam poprawki ani warunku xD Myślę, że jest to kwestia dobrze dobranych studiów do moich możliwości nauki i mojego lenistwa. Czasem nie ma co się porywać na jakieś kosmiczne studia jeśli wiemy, że im nie podołamy.
Kończąc wywód, jestem chodzącym przykładem tego, że osoba jadąc w szkole na dwójach czy trójach obroniła pracę magisterską z wyróżnieniem Jak się uczy tego, co się lubi, to nie ma problemu z zaliczaniem etapów. Tak myślę, chyba.