11 Lis 2017, Sob 1:29, PID: 716485
Tu chodzi o coś więcej,czyli ogólnie o porównywanie się z innymi ludźmi.
A jak mówi stara prawda NIKT kto porównuje się z innymi nigdy nie będzie szczęśliwy,ba nawet sam będzie się dręczył.
Ale to nie zmienia faktu że masz świadomość tego że inni ludzie,którzy cię otaczają,chodzą z tobą do szkoły czy pracy są szczęśliwsi od ciebie.Sam wiem to z własnego doświadczenia.
Widzę innych ludzi,w moim wieku np. i oni nie wyglądają na nieszczęśliwych,przygnębionych życiem itd.
Ja zaryzykuje stwierdzenie że oni naprawdę są szczęśliwi,i wcale nie udają.Może by ktoś chciał żeby oni udawali,ale oni naprawdę są szczęśliwsi ode mnie.Ich życie i moje to jak ogień i woda.Dwa różne światy.Nie do pogodzenia,ale do porównania.
Wiem że jestem inny,bo to widać.Nie jestem szczęśliwy,zadowolony z życia jak oni,nie umiem się cieszyć,nie umiem czerpać z życia radości.Oni umieją.Są inni.Są po prostu szczęśliwi.W miarę,ale znacznie bardziej niż ja.
Podobnie jest z mediami społecznościowymi typu fb.Co prawda ludzie starają się tam pokazać z jak najlepszej strony,to fakt,ale nie można odmówić im tego że pokazują tam także część swojego w miarę szczęśliwego,udanego życia.Przynajmniej część ludzi tak robi.
To dość dobijające bo tam możemy znaleźć całą rzeszę ludzi którzy są szczęśliwsi od nas,mają lepsze bardziej kolorowe życie niż my - przynajmniej ja.
Ale czas spojrzeć prawdzie w oczy,fobicy należą do mniejszości,większość w szale,huku,szaleństwie,galopie życia wiedzie żywot który im odpowiada,odczuwają szczęście.My a na pewno ja do nich nie należę.I wiem że reszta osób które znam są znacznie bardziej z życia zadowolone niż ja.Mają plany,mają liczne kontakty,rodzinę którą kochają,możliwości.Jest mało prawdopodobne by tak znaczna większość maskowała jakieś fobie czy lęki społeczne.Większość jest zwyczajnie szczęśliwa,przynajmniej znacznie bardziej niż ja.
A jak mówi stara prawda NIKT kto porównuje się z innymi nigdy nie będzie szczęśliwy,ba nawet sam będzie się dręczył.
Ale to nie zmienia faktu że masz świadomość tego że inni ludzie,którzy cię otaczają,chodzą z tobą do szkoły czy pracy są szczęśliwsi od ciebie.Sam wiem to z własnego doświadczenia.
Widzę innych ludzi,w moim wieku np. i oni nie wyglądają na nieszczęśliwych,przygnębionych życiem itd.
Ja zaryzykuje stwierdzenie że oni naprawdę są szczęśliwi,i wcale nie udają.Może by ktoś chciał żeby oni udawali,ale oni naprawdę są szczęśliwsi ode mnie.Ich życie i moje to jak ogień i woda.Dwa różne światy.Nie do pogodzenia,ale do porównania.
Wiem że jestem inny,bo to widać.Nie jestem szczęśliwy,zadowolony z życia jak oni,nie umiem się cieszyć,nie umiem czerpać z życia radości.Oni umieją.Są inni.Są po prostu szczęśliwi.W miarę,ale znacznie bardziej niż ja.
Podobnie jest z mediami społecznościowymi typu fb.Co prawda ludzie starają się tam pokazać z jak najlepszej strony,to fakt,ale nie można odmówić im tego że pokazują tam także część swojego w miarę szczęśliwego,udanego życia.Przynajmniej część ludzi tak robi.
To dość dobijające bo tam możemy znaleźć całą rzeszę ludzi którzy są szczęśliwsi od nas,mają lepsze bardziej kolorowe życie niż my - przynajmniej ja.
Ale czas spojrzeć prawdzie w oczy,fobicy należą do mniejszości,większość w szale,huku,szaleństwie,galopie życia wiedzie żywot który im odpowiada,odczuwają szczęście.My a na pewno ja do nich nie należę.I wiem że reszta osób które znam są znacznie bardziej z życia zadowolone niż ja.Mają plany,mają liczne kontakty,rodzinę którą kochają,możliwości.Jest mało prawdopodobne by tak znaczna większość maskowała jakieś fobie czy lęki społeczne.Większość jest zwyczajnie szczęśliwa,przynajmniej znacznie bardziej niż ja.