07 Lis 2017, Wto 13:54, PID: 716033
Tak, pracowałam może z 3 tygodnie i mimo wielu stresów raczej miło to wspominam. Miałam jeszcze szczęście, że pracowałam z bardzo fajną dziewczyną, która wszystkiego cierpliwie mnie uczyła (jak rozmawiać z ludźmi też ) Parę zebranych zamówień i potem szło jak z automatu.
Tylko najlepiej być miłym, wtedy ludzie też będą mili. Podstawowa zasada pracy z człowiekiem. Gdyby podeszła do nich chłodna, obojętna kelnerka z ponurą miną to prawdopodobnie odwzajemnili by to podejście, prawda? I nie ma tu większego znaczenia jak wygląda. Jeśli obawiasz się zaczepiejących facetów, to proponuję włączyć tryb ignorowania na najwyższe obroty i obsłużyć jak każdego innego. Potem ewentualnie walnąć głową w ścianę parę razy, już na zapleczu i przejdzie. Na szczęście tacy dzicy ludzie nie zdarzają się aż tak często
Tylko najlepiej być miłym, wtedy ludzie też będą mili. Podstawowa zasada pracy z człowiekiem. Gdyby podeszła do nich chłodna, obojętna kelnerka z ponurą miną to prawdopodobnie odwzajemnili by to podejście, prawda? I nie ma tu większego znaczenia jak wygląda. Jeśli obawiasz się zaczepiejących facetów, to proponuję włączyć tryb ignorowania na najwyższe obroty i obsłużyć jak każdego innego. Potem ewentualnie walnąć głową w ścianę parę razy, już na zapleczu i przejdzie. Na szczęście tacy dzicy ludzie nie zdarzają się aż tak często