02 Lis 2017, Czw 22:48, PID: 715488
Jak mieszkałam w akademiku, to też się bałam przygotowywać jedzenie, bo w każdej chwili ktoś mógł zajrzeć. Przez pół roku jadłam tylko rzeczy, które można zjeść zaraz po kupieniu: mleko z płatkami, jogurty, serek wiejski, kabanosy, takie małe słodkie bułeczki, bułkę słodką kupioną po drodze, itd. Niezdrowo, ale co zroobić.