02 Lis 2017, Czw 13:29, PID: 715377
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 02 Lis 2017, Czw 13:39 przez orzeszkowa_wdowa.)
Nie mam pojęcia o co im chodziło z tym psem, ale mnie by też to wkurzyło, bo potraktowali Cię jak jakiegoś odmieńca.
Mnie np ciotka uważa za umysłową amebe,bo nie chcę się z nią widywać..właśnie dlatego,że jest dla mnie wredna. : D
Co do tych tekstów z psychiatrykiem, to ja też się nasłuchałam czegoś podobnego od siorki..chociaż uwagi od rodziców są bardziej bolesne.
Ja już nie raz słyszałam,że jestem walnięta ,głupia.. a od ojca ,że popierodolona np w sumie jak sobie teraz przypominam,to czasem mówili okropne rzeczy. Nie przejmuj się tym po prostu.. często takie przykre słowa się mówi pod wpływem emocji, może twoja rodzina wcale tak źle o Tobie nie myśli.
Mnie np ciotka uważa za umysłową amebe,bo nie chcę się z nią widywać..właśnie dlatego,że jest dla mnie wredna. : D
Co do tych tekstów z psychiatrykiem, to ja też się nasłuchałam czegoś podobnego od siorki..chociaż uwagi od rodziców są bardziej bolesne.
Ja już nie raz słyszałam,że jestem walnięta ,głupia.. a od ojca ,że popierodolona np w sumie jak sobie teraz przypominam,to czasem mówili okropne rzeczy. Nie przejmuj się tym po prostu.. często takie przykre słowa się mówi pod wpływem emocji, może twoja rodzina wcale tak źle o Tobie nie myśli.