14 Paź 2017, Sob 23:16, PID: 713413
(14 Paź 2017, Sob 22:44)damiandamianfb napisał(a):(14 Paź 2017, Sob 22:39)Lonely Boy napisał(a): Albo obojętnie albo negatywnie.Zapewne uważają mnie za dziwaka.
Trzymam się raczej na uboczu,i nie należę do tych którzy łatwo podporządkują się grupie przewodniej - często to widać w szkole albo na studiach, choć tam ma każdy swoje życie i dają ci spokój - niestety w liceum tak nie jest.To trudne ale daje poczucie własnego ''ja''.Nie mam zamiaru robić czegoś tylko dlatego że robią to inni.
Za to często szufladkują cię jako dziwaka.Podobnie jest ze mną.
To wielka siła, która pomaga żyć szczęśliwie nawet mimo fobii, czy tak jest u Ciebie?
To ma plusy i minusy,jak wszystko...
To daje poczucie wartości,wiesz że nie jesteś pionkiem,przynajmniej się starasz.Większość zrobi to co klasowy czy społeczny guru zechce,ten guru jest często kilku osobowy.Ty sobie mówiąc ''tak'' a reszcie próchnicy ''nie'' masz powód do dumy.
To jest w miarę pozytywne uczucie,ale jednocześnie w takich chwilach widzę, jak odmienny jestem od reszty ludzi.Zewnętrznie można być twardym,ale gdzieś wewnątrz, w własnym pokoju to co jakiś czas wyciska mi łzy.Bo znów uświadamiam sobie że ja jestem tu, a ONI są tam,tyle że ja jestem sam jak palec,a oni są w liczbie mnogiej.Razem.
U mnie to daje siłę,ale ujemnie działa na morale.
Coś za coś...