14 Wrz 2017, Czw 11:37, PID: 711250
Czyli pozostaje problem z matką? Dałoby się zrobić jakoś tak, żeby to ta ciotka Cię zaprosiła? Tzn. Ty mówisz jej, że chcesz do niej przyjechać na parę dni, bo musisz coś załatwić w Warszawie, ona dzwoni do Twojej matki i przekonuje ją.
Ciągle piszesz o matce. O co z nią chodzi? Ona też nie wierzy w Twoją fobię?
Jeżeli wolno mi zapytać (jak nie chcesz, to nie odpowiadaj), to co z Twoim ojcem?
Ciągle piszesz o matce. O co z nią chodzi? Ona też nie wierzy w Twoją fobię?
Jeżeli wolno mi zapytać (jak nie chcesz, to nie odpowiadaj), to co z Twoim ojcem?