20 Sie 2017, Nie 17:31, PID: 709595
Myślę podobnie jak bajka.
Tzn. film całkiem dobrze oddaje wiele różnych sytuacji i to, z czym się mierzymy (trudno zresztą w tak krótkiej formie zawrzeć więcej treści), i jest naprawdę świetny - bardzo filmowy - ale oczywiście jako film fabularny, a nie dokumentalny.
"co z tego, że nie mam znajomych, itd. skoro mogę się zamknąć w swoim pięknym domku, z trylionem bajerów"
Dlatego moim jedynym marzeniem jest wygrać kupę kasy (nie, żebym w coś grał) i sobie kupić taki domek czy tam mieszkanko raczej... i sobie "szczęśliwie" w samotności wegetować ciesząc sie kolejnymi bajerami... dopóki starczy kasy...
Tzn. film całkiem dobrze oddaje wiele różnych sytuacji i to, z czym się mierzymy (trudno zresztą w tak krótkiej formie zawrzeć więcej treści), i jest naprawdę świetny - bardzo filmowy - ale oczywiście jako film fabularny, a nie dokumentalny.
"co z tego, że nie mam znajomych, itd. skoro mogę się zamknąć w swoim pięknym domku, z trylionem bajerów"
Dlatego moim jedynym marzeniem jest wygrać kupę kasy (nie, żebym w coś grał) i sobie kupić taki domek czy tam mieszkanko raczej... i sobie "szczęśliwie" w samotności wegetować ciesząc sie kolejnymi bajerami... dopóki starczy kasy...