27 Lip 2017, Czw 0:05, PID: 708101
naprawdę nie spotkałeś nigdy nikogo kto ma tak rozwinięte skille społeczne, że rozmowa z nim "o niczym" jest fajna? aluzja mówi o tym, że rozmowa może mieć ciekawą treść (opowiadasz o swoim pierwszym kroku na księżycu w misji apollo), ale może mieć też ciekawą formę (humor, umiejętność barwnego opowiadania, budowania napięcia, puentowania itd). No tak jak w filmach: jeden może być o niczym, a być fajny (komedia kung fu z chackie chanem?), a drugi mieć ciekawą story (pianista?). Podobnie z rozmówcami.