26 Lip 2017, Śro 17:03, PID: 708047
U mnie to wygląda dość mało schematycznie, po tym jak już wyleczyłem się z nieśmiałości odnalazłem się w sytuacji w której nie umiałem tak po prostu pogadać (umiejętności nie znaleziono)
Mam tak że czasami staram się dostosować do poziomu i tematyki dyskursu otoczenia, czasami plece o wszystkim i o niczym rzucając temat za tematem, trudno mi jakoś otrzymać się w jednym wątku rozmowy, w zależności od okoliczności o ochoty.
Mam tak że czasami staram się dostosować do poziomu i tematyki dyskursu otoczenia, czasami plece o wszystkim i o niczym rzucając temat za tematem, trudno mi jakoś otrzymać się w jednym wątku rozmowy, w zależności od okoliczności o ochoty.