25 Wrz 2008, Czw 15:36, PID: 70797
Ja to rozumuje w ten sposób: masz worek który waży 10kg i wydaje ci się ciężki, myślisz że nie dasz rady go udźwignąć. Po jakimś czasie okazuję się, że musisz zmierzyć się z wiekszym workiem, ważącym 20kg. Nie masz wyjścia, starasz sie i udaje ci się go podnieść. Wówczas kiedy wracasz do tego 10kg worka wydaje ci się on śmiesznie łatwy do udźwignięcia. Tak to działa moim zdaniem, to co przeżyłaś za granicą kosztowało cię dużo więcej wysiłku i było bardziej stresujące niż to co przeżywasz tu na miejscu. Dlatego te sytuacje w Polsce mogły wydawać się niczym trudnym w porównaniu z tym co było za granicą.
p.s. po prostu lubie analogie x3
![:Stan - Uśmiecha się: :Stan - Uśmiecha się:](https://www.phobiasocialis.pl/images/emerald/emotki/flat64/usmiecha-sie.gif)
p.s. po prostu lubie analogie x3