17 Kwi 2017, Pon 16:28, PID: 628285
Jak się będziesz jej z tego spowiadał, to sam w ten sposób nadasz tym "psychotropom" przesadne znaczenie, to nie jest coś, czego należałoby się wstydzić, więc tym bardziej nie ma potrzeby się z tego "zwierzać". Masz problem ze zdrowiem i bierzesz leki, i tyle.
Jak już się będziecie dłużej znali, to możesz się otworzyć na temat tego, jaki problem stanowi ta erytrofobia, ale to że ona ci dolega nie ma żadnego wpływu na twoją relację z dziewczyną, ani nie powinieneś być oceniany przez pryzmat choroby (szczególnie sam nie powinieneś tego robić).
Jak już się będziecie dłużej znali, to możesz się otworzyć na temat tego, jaki problem stanowi ta erytrofobia, ale to że ona ci dolega nie ma żadnego wpływu na twoją relację z dziewczyną, ani nie powinieneś być oceniany przez pryzmat choroby (szczególnie sam nie powinieneś tego robić).