01 Wrz 2008, Pon 19:37, PID: 62169
Ja wiem że żadna by mnie nie chciała również przez charakter. Dla mnie to żadne odkrycie. Pytanie czy da sie z tym żyć? Myślę, że tak. Bo praca nad sobą nie wchodzi w rachubę.
Gazem pieprzowym wiele nie zdziałasz. A jesli już to dla mnie jest conajmniej dziwne. Nie po to facet ma masywniejszą budowę ciała żeby do obrony używał gazu. Kobieta nie może się czuć bezpiecznie ze słabym facetem bo to nielogiczne. To tak jakbyś żył z małym pieskiem i kazał mu bronić domu przed elementem. A jeśli do tego jest słaby psychicznie to wg mnie taki związek nie ma szans przetrwania.
Cytat:Luke co ty tak o tej fizycznej sile ciągle . Prrzeciez i bez tego można zapewnić bezpieczeństwo
Gazem pieprzowym wiele nie zdziałasz. A jesli już to dla mnie jest conajmniej dziwne. Nie po to facet ma masywniejszą budowę ciała żeby do obrony używał gazu. Kobieta nie może się czuć bezpiecznie ze słabym facetem bo to nielogiczne. To tak jakbyś żył z małym pieskiem i kazał mu bronić domu przed elementem. A jeśli do tego jest słaby psychicznie to wg mnie taki związek nie ma szans przetrwania.