18 Sty 2017, Śro 22:00, PID: 609383
To może zacznij?
Bo teza wygląda na wyjętą z d*py. Owszem, można zaobserwować u fobików skupianie się na sobie, ale to jeszcze nie świadczy o pysze, a już dostrzeganie jakiejś stałej zależności między fobicznością a pychą, jak sugeruje tytuł wątku, wydaje się zdecydowaną nadinterpretacją.
Bo teza wygląda na wyjętą z d*py. Owszem, można zaobserwować u fobików skupianie się na sobie, ale to jeszcze nie świadczy o pysze, a już dostrzeganie jakiejś stałej zależności między fobicznością a pychą, jak sugeruje tytuł wątku, wydaje się zdecydowaną nadinterpretacją.