11 Sty 2017, Śro 18:06, PID: 608031
Ale to ze mną jest coś nie tak... każdy kto bliżej mnie poza od razu ucieka. Poprzedni uznał że potrzebuje czasu i poszedł sobie do innej. Nawet nie spróbowaliśmy. Ten też po miesiącu stwierdził że mu przeszło. Mam kilku kolegów którzy wiem że chcieliby ze mną być, twierdzą że jestem ładna i fajna, ale to dlatego że nie wiedzą jaka jestem w głębi, nie znają moich problemów emocjonalnych a zarówno pan x jak i pan y sporo wiedzieli na ten temat. Jeden i drugi miał mnie nigdy nie zostawiać. Jednemu przeszło jak poznał mnie na żywo a drugiemu przeszło po miesiącu bycia razem tak z dnia na dzień... Chciałam mieć z nim normalne stosunki. On też mówił że chciałby żebyśmy zostali przyjaciółmi, ale aktualnie jesteśmy na etapie że nawet na siebie nie patrzymy...