20 Paź 2016, Czw 9:53, PID: 586983
moniaaa5511 napisał(a):Koleżanka szklanka- no właśnie ciężko sobie z tym poradzić, chociaż staram się ostatnio z tym stopować jednak otatanio gdy przyjechał późno znowu byłam zdenerwowana ale zdecydowanie krócej trwała cisza z mojej strony wiec mini postępy już są.
Samotność znowu mi doskwiera. Jest poniedziałek a ja już mam doła, że nikt ze mną nie rozmawia a w sumie ja z innymi bo nie wiem co mam mówić i smutno mi jak koleżanki rozmawiają ze sobą, mają swoje tematy a ja siedze jak łoś na tej uczelni i tylko słucham lub nawet nie gdy się odwracają tyłem do mnie Przez tą małomówność w sumie zostałam odrzucona przez całą grupę... Nie umiem sobie z tym poradzić ...
Monia, a dlaczego uważasz, ze zostałaś odrzucona?
no i brawo z mini postępami, krok po kroku