08 Paź 2016, Sob 20:55, PID: 583421
Ordo Rosarius Equilibrio napisał(a):Po prostu czesto pewne rzeczy kosztuja nas duzo, duzo wiecej niz Ciebie i sa duzo trudniejsze niz dla Ciebie, nawet jesli to dla Ciebie cos abstrakcyjnego i trudnego do zrozumienia, bo oczywiscie dla czlowieka z zewnatrz takie pewnie jest.Teraz Ty wyciągasz pochopne wnioski i zbytnio upraszczasz.
Skąd możesz wiedzieć ile mnie co kosztuje i co mi sprawia trudność.
Tak się składa, że bardzo dobrze to rozumiem, a posiadacze FS nie mają wyłączności na trudności i życiowe problemy.
Sama doświadczyłam takich dni, gdy przysłowiowe wyjście po bułki do sklepu wydawało się zadaniem ponad ludzkie siły.
I mam za sobą wiele traumatycznych chwil...
Ale zamiast użalać się nad sobą i tkwić w wyuczonej bezradności, frustracji, bezpiecznej i wygodnej bierności, staram się z tym walczyć i przełamywać swoje słabości, bo mam świadomość, że one są tylko w mojej głowie.
I tylko ja mogę to zmienić.
Możesz mnie postrzegać jak osobę z zewnątrz, choć w dużej mierze utożsamiam się z Wami, możesz nawet mnie nie lubić, bo często mówię wprost co myślę i bywam bezpośrednia. Ale z doświadczenia wiem, że czasem dopiero mocny bodziec potrafi wyrwać z letargu i zmobilizować do działania.