30 Cze 2016, Czw 18:06, PID: 555823
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 30 Cze 2016, Czw 18:16 przez bulletskater.)
Shadowy dobrze prawi. Gdybym w Twoim wieku miał takie rozumowanie jak mam teraz w wieku 25 lat, to cisnąłbym jakieś psychoterapie i medytacje jak szalony zamiast imprezować/pić alkohol wmawiając sobie, że nic mi nie jest i licząc na cud, że mi to samo zniknie. Wszystko przed Tobą, musisz się tylko zaprzeć, starać i nie poddawać.
Żebyś potem za 10 lat nie żałował, że tylko płakałeś do podusi jak większość. Ja jeszcze do niedawna miałem dużo znajomych, dużo możliwości. Przez fobię nie skończyłem studiów, straciłem większość znajomych. Miałem dziewczynę ale bardzo krótko i pracowałem kilka miesięcy w UK. Co z tego, skoro od roku gniję w domu? To też przez zdrowie fizyczne ale tak się zasiedziałem, że masakra. Boję się pracy jak ognia. Mam problem z wyjściem przed blok. Teraz zaparłem się w sobie i staram się cisnąć z tą fobią we własnym zakresie, zamiast czekać dalej na cud. Wygram :-D Najwyższa pora zacząć żyć i robić to co się chce. To nie spacerek przez las tylko regularna wojna ale trzeba cisnąć z tematem póki mam jeszcze 25 lat, a nie 45
Tobie to samo radzę.
Trzymaj się i nie daj się! Powodzenia.
PS. Thomas A. Richards - Przezwyciężenie fobii społecznej/Pokonywanie lęku społecznego krok po kroku. (Znajdziesz w necie)
Edmund J. Bourne - Lęk i fobia. Praktyczny podręcznik dla osób z zaburzeniami lękowymi. (Kupisz za 40 zł)
Anthony De Mello - Przebudzenie (Znajdziesz w necie)
+ jak najszybciej udaj się do jakiegoś psychoterapeuty, tylko kogoś konkretnego, kogo ludzie polecają, kto Cię wysłucha i będziesz widział, że zależy mu na niesieniu pomocy, a nie tylko odbębnieniu swojej dniówki. I żadnych leków od psychiatry w tym wieku nie bierz, nie daj się im zatruwać tym
.
Btw. Masturbacja/pornografia bardzo, bardzo źle wpływa na fobię i samoocenę. Pogłębia depresję i poczucie winy. Robi z mężczyzn wypompowanych samców beta, a nie alfa. To tak jako przestroga.
Trzymam kciuki.
Żebyś potem za 10 lat nie żałował, że tylko płakałeś do podusi jak większość. Ja jeszcze do niedawna miałem dużo znajomych, dużo możliwości. Przez fobię nie skończyłem studiów, straciłem większość znajomych. Miałem dziewczynę ale bardzo krótko i pracowałem kilka miesięcy w UK. Co z tego, skoro od roku gniję w domu? To też przez zdrowie fizyczne ale tak się zasiedziałem, że masakra. Boję się pracy jak ognia. Mam problem z wyjściem przed blok. Teraz zaparłem się w sobie i staram się cisnąć z tą fobią we własnym zakresie, zamiast czekać dalej na cud. Wygram :-D Najwyższa pora zacząć żyć i robić to co się chce. To nie spacerek przez las tylko regularna wojna ale trzeba cisnąć z tematem póki mam jeszcze 25 lat, a nie 45
![:Stan - Uśmiecha się: :Stan - Uśmiecha się:](https://www.phobiasocialis.pl/images/emerald/emotki/flat64/usmiecha-sie.gif)
Trzymaj się i nie daj się! Powodzenia.
PS. Thomas A. Richards - Przezwyciężenie fobii społecznej/Pokonywanie lęku społecznego krok po kroku. (Znajdziesz w necie)
Edmund J. Bourne - Lęk i fobia. Praktyczny podręcznik dla osób z zaburzeniami lękowymi. (Kupisz za 40 zł)
Anthony De Mello - Przebudzenie (Znajdziesz w necie)
+ jak najszybciej udaj się do jakiegoś psychoterapeuty, tylko kogoś konkretnego, kogo ludzie polecają, kto Cię wysłucha i będziesz widział, że zależy mu na niesieniu pomocy, a nie tylko odbębnieniu swojej dniówki. I żadnych leków od psychiatry w tym wieku nie bierz, nie daj się im zatruwać tym
![:Różne - Koopa: :Różne - Koopa:](https://www.phobiasocialis.pl/images/emerald/emotki/flat64/koopa.gif)
Btw. Masturbacja/pornografia bardzo, bardzo źle wpływa na fobię i samoocenę. Pogłębia depresję i poczucie winy. Robi z mężczyzn wypompowanych samców beta, a nie alfa. To tak jako przestroga.
Trzymam kciuki.