30 Maj 2016, Pon 8:35, PID: 546895
Cytat:Bo nie doceniasz siebie i tego co ci się udało.
Ale co mi się niby udało? To, że umiem rysować czy jeździć na rolkach to nie jest żadne osiągnięcie bo niczemu te czynności tak naprawdę nie służą. Lubię je wykonywać ale w życiu codziennym są nieprzydatne. Że nauczyłam się coś ugotować, komuś pomogłam? Niczego to na dobrą sprawę nie zmienia.
Jedyne co mogę niedługo osiągnąć to skończenie studiów o ile w ogóle je skończę bo 2 praktyczne egzaminy + możliwość trafienia na asystentki, które są na mnie cięte raczej nie wróży nic dobrego (co najwyżej kolejną traumę) . W poprzednim roku moje obawy się sprawdziły więc nie są one wzięte z powietrza.
Cytat:Masz depresje?
Jest coś konkretnego co ci przysłania radość? Brakuje ci czegoś?
Z mojego punktu widzenia to bliżej dystymii niż depresji.
Możliwe, że to wszystko przez poczucie braku wpływu na swoje życie. Zdecydowana większość rzeczy wymaga przychylności ludzi, losu lub pieniędzy. Pierwszych dwóch nie mam a pieniędzy raczej za mało (tzn rodzice mają ale na pewno nie będę ich o nie prosić i je wyciągać od nich). Doliczając do tego stany depresyjne/ dystymiczne/ unikające (w sumie na jedno wychodzi) to otrzymujemy przegrane życie.
Brakuje mi zdecydowanie, jakiś minimalnych perspektyw na normalne życie
Cytat:To znajdź sobie taki zawód który bedziesz mogła wykonywać w domu.
Łatwo powiedzieć grafikowi komputerowemu... W każdym razie być może masz taką możliwość pracowania w domu, ja nie jestem na studiach technicznych ani informatycznych.