16 Maj 2016, Pon 11:17, PID: 542020
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 16 Maj 2016, Pon 11:40 przez grego.)
Między moimi rodzicami jest 13 lat różnicy... A sam miałem w sumie sporo starszą partnerkę i co jak co, ale jeśli chodzi o dogadywanie się, postrzeganie życia bylo super, duzo lepiej niż z rówieśnikami. Sam nie wiem czy przeze mnie, bo zawsze lepiej dogadywałem sie ze starszymi czy akurat ona taka była, pewnie jedno i drugie. W każdym bądź razie różnicy żadnej się nie czuło, no pomijając otoczenie, bo wiadomo w tą stronę to juz tak bardziej dziwnie ludzie patrzą i obgadują. Wszystko zależy od dobrania się, ważne aby nie było zasadniczych różnic w charakterze np. starszy ustatkowany facet i młoda rozrywkowa siksa, to na bank nie przejdzie.
Tak swoją drogą ja mam 34 lata i mieszkam na wsi, więc sobie wyobraźcie co o mnie mówią, stare mochery.... ale nie tylko bo młodsze niezbyt rozgarnięte osoby też. Choć w sumie to akurat nie powinno już dziwić bo na wsiach jest baaardzo dużo kawalerków. Dziwić to może za to stara panna, a w zasadzie to się takiej po 25 roku życia nie uświadczy nigdzie w całej wiejskiej okolicy.
Tak swoją drogą ja mam 34 lata i mieszkam na wsi, więc sobie wyobraźcie co o mnie mówią, stare mochery.... ale nie tylko bo młodsze niezbyt rozgarnięte osoby też. Choć w sumie to akurat nie powinno już dziwić bo na wsiach jest baaardzo dużo kawalerków. Dziwić to może za to stara panna, a w zasadzie to się takiej po 25 roku życia nie uświadczy nigdzie w całej wiejskiej okolicy.