25 Kwi 2016, Pon 11:53, PID: 534892
no kolego obawy masz uzasadnione jak najbardziej, do 28,29 lat czułem sie jak nastolatek, beztroski, czas leciał wolno, ale później to masakra nawet nie wiem kiedy mijają kolejne lata, szczególnie jak masz taką monotonnie jak ja czyli praca - dom- praca. już się zaczynam przyglądać pierwszym zmarszczkom koło oczu, a zawsze byłem taki gładziutki, piękny ehh No i jeszcze ta świadomość, że w życiu tak niewiele się zrobiło (nawet jednej panienki sie nie wyrwało, ni liczę tej co wyrwała mnie) i jaką w sumie się jest nieciekawą osobą, a nigdy wcześniej się tym nie przejmowałem i było mi dobrze ze sobą. Co do przyszłości to jakiś obaw w sumie nie mam.