01 Kwi 2016, Pią 22:59, PID: 528296
Właśnie mija rok od naszego internetowego poznania, a ja dalej w zasadzie niewiele ruszyłem z miejsca pod względem zapomnienia o niej. Oczywiście mogę normalnie funkcjonować, spełniać swoje cele życiowe, iść do przodu, ale cały czas mam ją w głowie. I nie chce z niej wyjść. Ona pewnie już dawno o mnie zapomniała, a wręcz pewne, że sobie kogoś znalazła. Nie wiem czy ktoś kiedykolwiek znalazł się w bardziej chorej sytuacji niż ja teraz. Ciężko mi sobie to wyobrazić