29 Mar 2016, Wto 16:01, PID: 527236
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 29 Mar 2016, Wto 16:01 przez Zasió.)
tak, teoria jest prosta i sam się tutaj wymądrzałem, że lepiej chodzić, mimo wszystko.
Ale czytając was przypominałem sobie całą bandę z podstawówki i... niestety, nawet ci bez fobii, ale słabi fizycznie, mieli przerąbane. Pogarda, niechęć, nienawiść z jaka traktowano tych najsłabszych były naprawdę przerażające. Bo haratanie w gałę to nie jest jakaś tam głupia gra - to walka o honor na śmierć i życie...
Ale ponoć do szkół przyszło teraz nowe i nastały lepsze czasy, oceny za zaangażowanie i jak najmniej "zajęć na macie"?...
Ale czytając was przypominałem sobie całą bandę z podstawówki i... niestety, nawet ci bez fobii, ale słabi fizycznie, mieli przerąbane. Pogarda, niechęć, nienawiść z jaka traktowano tych najsłabszych były naprawdę przerażające. Bo haratanie w gałę to nie jest jakaś tam głupia gra - to walka o honor na śmierć i życie...
Ale ponoć do szkół przyszło teraz nowe i nastały lepsze czasy, oceny za zaangażowanie i jak najmniej "zajęć na macie"?...