29 Mar 2016, Wto 14:30, PID: 527206
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 29 Mar 2016, Wto 14:31 przez grego.)
Eeee to ja w wieku 28 lat się dopiero całowałem, strachu nie było, ale kompromitacja na całego i wstyd. Mogłem chociaż coś o tym poczytać, ale pewnie i tak bym nie umiał opanować emocji. Co by nie powiedzieć przyjemne to było, ach te wspomnienia :-D. Jak nie macie dziewczyn, przyjaciółek (fana przyjaciółka jak do sobie języczek wsadzić..) to sa jeszcze inne panie..., które za pewną opłatą was tego nauczą tylko w sumie nie wiadomo po co, bo w naszym wypadku umiejątność raczej mało przydatna i wykorzystywana