16 Mar 2016, Śro 1:31, PID: 524114
Raczej podczas luźnej rozmowy, oraz szkolnych wzajemnych docinek i efekt zawsze był pozytywny, myślę że przy takiej "widowni" jaka zebrała się na IEM , doszło by sporo stresu, ale myślę, że było by to do wykonania. Oczywiście, trzeba by wcześniej uświadomić widownię, że nie mówimy tego na poważnie, bo jak już napisałem są tę*aki. Oczywiście nie możemy powiedzieć, tego wprost.
a przecież wszyscy wiemy, że nie ma nic gorszego , niż utwierdzony w błędzie pewny siebie tę*ak,
Jeżeli nas znają to doskonale wyłapią "podtekst" i nie ma mocnych.
Obawiam się, że na IEM by tego nie wyłapali, ale po powrocie do domu, pomocni internetowi koledzy wytłumaczyliby im dosadnie co się właśnie zdarzyło.
a przecież wszyscy wiemy, że nie ma nic gorszego , niż utwierdzony w błędzie pewny siebie tę*ak,
Jeżeli nas znają to doskonale wyłapią "podtekst" i nie ma mocnych.
Obawiam się, że na IEM by tego nie wyłapali, ale po powrocie do domu, pomocni internetowi koledzy wytłumaczyliby im dosadnie co się właśnie zdarzyło.