15 Mar 2016, Wto 23:24, PID: 524014
Magiii napisał(a):Od paru dni walczę ze sobą żeby wybrać się na rozmowę do szefów o podwyżkę. Już rozmowa z jednym szefem jest stresująca, a co dopiero z dwoma.
Układam sobie w myślach co muszę powiedzieć. Rozwijam listę argumentów.
Boję się odmowy, postanowiłam sobie, że za takie śmieszne pieniądze nie będą mnie wykorzystywać. Jeżeli nie zgodzą się nad podwyżkę zwolnię się. Oczywiście nie od razu. Ale poszukiwanie nowej pracy to kolejne stresy z którymi nie wiem czy sobie poradzę. Dlatego tak długo odkładałam te starania, ale w tym miesiącu postanawiam że pójdę! o!
Byłaś? jak poszło? Nie znoszę, kiedy z jednej strony szali niechciana praca - z drugiej stresy związane z poszukiwaniem kolejnej.