10 Mar 2016, Czw 15:31, PID: 521946
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 10 Mar 2016, Czw 15:32 przez BlankAvatar.)
kobita chodzi z tymi psami pewnie co dzien do tego parku, nie zawsze to lubi, bo to jednak obowiazek. moglo wiec sie jej wydawac niezwykle, ze ktos mogl przyjsc do parku z wlasnej woli; moze chciala po prostu zwrocic na siebie uwage, poskarzyc sie, ze musi z tymi psami chodzic, a ktos inny moze przyjsc od tak, gdy mu sie chce; a moze miala ochote sie do kogos odezwac, a ten kontrast miedzy wami spowodowal, ze wlasnie taki temat na zagadanie, jako pierwszy przyszedl jej do glowy.. nie musialo to miec zadnego wiekszego znaczenia
sedno jest takie, ze pani nie chodzi do tego lasu i nie tropi freakow spolecznych, wiec nie musisz wymyslac sobie dobrego story, zeby bez strachu wyjsc do parku.
sedno jest takie, ze pani nie chodzi do tego lasu i nie tropi freakow spolecznych, wiec nie musisz wymyslac sobie dobrego story, zeby bez strachu wyjsc do parku.