24 Lut 2016, Śro 22:21, PID: 517704
Ale czy to chodzi, żeby cały czas walczyć? Ileż można nim padniesz bez sił? Czym jest to "natychmiastowe życie" z widzianego przez Ciebie obrazka? Wydaje mi się, że nie chodzi o to, żeby cały czas żyć na 100%, wieczna walka, wieczne przełamywanie się. Nie zawsze CHCĘ = DOKONAM TEGO.