07 Lut 2016, Nie 1:00, PID: 513888
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 07 Lut 2016, Nie 1:01 przez Zasió.)
"Nie wiem czy nie ucieknę sprzed ołtarza, albo zrezygnuje dzień przed ślubem. Świadomość że będę w centrum zainteresowania mnie przeraża. Rozmawianie o ślubie nawet mnie stresuje. Odwlekam przygotowania, bo nie wierze że dam radę to przeżyć. Tyle ludzi będzie mnie oceniać i obserwować. "
Czyż to nie jest słodkie? Wchodzi taka na forum, sadzi teksty, od których nawet niedojeabnemu fobisiowi jest słabo (o jeju jeju, co tam ślub - wszak można się rozwieść - ważne, że ciotka Irena może niepochlebnie ocenić moją suknię w kolorze ekri!), a mimo to znalazł się taki jeleń, co ją regularnie grzmoci. Równość pci, jak to mówiom.
Czy fobicy "kamerujom" swoje wesela?
Mam wrażenie, że już o to pytałem w podobnych okolicznościach.
Czyż to nie jest słodkie? Wchodzi taka na forum, sadzi teksty, od których nawet niedojeabnemu fobisiowi jest słabo (o jeju jeju, co tam ślub - wszak można się rozwieść - ważne, że ciotka Irena może niepochlebnie ocenić moją suknię w kolorze ekri!), a mimo to znalazł się taki jeleń, co ją regularnie grzmoci. Równość pci, jak to mówiom.
Czy fobicy "kamerujom" swoje wesela?
Mam wrażenie, że już o to pytałem w podobnych okolicznościach.