13 Sty 2016, Śro 11:35, PID: 506348
Raz miałem taką sytuację że będąc zagranicą bilet powrotny został skradziony przez kieszonkowca lub poprostu zgubiony. W normalnych warunkach nie dało by się wykupić ani drugiego biletu u tego samego przewoźnika i pozostawały by tylko droższy dojazd tym co jest dostępne. Gorzej jak jest to jakieś zadupie bez komunikacji.