11 Sty 2016, Pon 17:05, PID: 505646
Anitax napisał(a):Jezu ile razy mi sie zdarzyło, ze widziałam, ze źle wydają, na moją niekorzyść, a sie nie odezwałam. Raz za to dostałabym bonusową 50tke ale niestety to akurat zauważyli kiedy juz odchodziłam od kasy pewna swego łupu
No i dzięki temu fragmentowi kompletnie mi Ciebie nie żal.
Pieprzona moralność Kalego. Płaczesz, że Cię oszukują, ale sama lepsza nie jesteś jak widać. Tymi swoimi dobrymi uczynkami niewiele dobra czynisz, bo trafiają zazwyczaj do tych, którzy tak naprawdę ich nie potrzebują, a z kolei kasjerka byłaby pół dniówki w plecy, co z kolei przy jej na pewno niewysokich zarobkach miałoby swoje konsekwencje dla jej budżetu.
niepotrzebny napisał(a):Na pocieszenie, ze nie każdy jest taki jak Anitax, mam podobną historię.Podziwiam. Mało kto byłby tak uparty jak Ty. No i ten Pan też był nadzwyczaj uczciwy.
Przyjmowałem płatność od faceta, daje mu resztę, 50 zł. On mówi, że przed już dostał ode mnie resztę. Zaczynamy się "kłócić", ponieważ ja byłem pewien, ze jej nie dostał i nie chciałem, żeby był poszkodowany. 50 zł to nie jest mało.. Ale obstawiał przy swoim. Powiedziałem, że w takim razie na tę chwilę możemy przyjąć, że resztę dostał, ale wezmę od niego numer telefon i na koniec dnia sprawdzimy, czy mamy nadwyżkę w kasie. I w razie czego wyślę do niego wiadomość, żeby zgłosił się po resztę.
Okazało się, że rzeczywiście, mieliśmy 50 zł nadwyżki i facet przyszedł po pieniądze. Ale zachował się według mnie bardzo uczciwie, kiedy myśląc, że resztę już dostał, nie chciał przyjąć dodatkowych pieniędzy.