11 Sty 2016, Pon 12:58, PID: 505572
Zas napisał(a):wszystkie bez wyjątku tak działają? ponoć ten efekt nie dotyka każdego... no i ponoć jest odwracalny, więc musiałby łykać cały czas...Wszystkie tak działają (mniej lub bardziej), efekt dotyka prawie każdego (mniej lub bardziej). U niektórych po zakończeniu kuracji libido nie wraca do stanu pierwotnego, zwie się to PSSD - Post SSRI Sexual Dysfunction. Rozumiem że w przypadku grega byłby to plus.
grego napisał(a):o tym też coś czytałem, ale trza iść do lekarza (a na pewno nie pójdę), pozatym od tak nikt mi tego nie zapisze z takiego powodu, albo dobrze trzeba by ściemniać, że partnerka nie wyrabia itd. albo wyślą cie na jakieś terapie..., a nawet gdyby w jakiś inny sposób udało się zdobyć te leki to i tak trzeba je przyjmowac cały czas, a po odstawieniu potrafią jeszcze bardziej zryć beret. Chociaz ja tam żadnych depresji czy stanów lękowych nie mam.I zaczyna się tysiąc dwieście wymówek dlaczego tego nie spróbujesz... Typowe. Nie zrobię tego bo... a poza tym to... bo... itd.
Sprawa prosta: idziesz do pierwszego lepszego lekarza psychiatry, opowiadasz mu o fobii społecznej (to chyba masz?) czy tam osobowości unikacjącej. On na 90% przepisze Ci jakiś lek z grupy SSRI, bo tak właśnie robią. I masz załatwioną sprawę z libido i po części z unikaniem ludzi.
Ale zaraz znowu będzie ale... bo... to niemożliwe... a poza tym to nie, bo....