19 Paź 2007, Pią 16:34, PID: 4937
Lilith napisał(a):Czytam Wasze posty i nie zauważyłam, żeby ktoś o tym pisał. Mi często się włącza "agresor". Wtedy nienawidzę ludzi. Potrafię warknąć na pracownicę z byle powodu, opieprzyć klienta, albo zrobić awanturę w autobusie. Drażni mnie, że "ci ludzie" zajmują moją przestrzeń powietrzną (lubię jak jest pusto wokół mnie) ,stoją za blisko mnie (tak jakby mało było miejsca na Ziemi), oddychają tym samym powietrzem (i pewnie rozsiewają zarazki). Mam w takich chwilach ochotę zrobić komuś krzywdę.
O, mam dokładnie to samo, z tą różnicą, że nie jest mi potem głupio.