06 Gru 2015, Nie 10:18, PID: 493556
Obecnie staram się korzystać z zaproszeń. Najwyraźniej samotność i poczucie upływającego czasu, pchają mnie do częstszego kontaktu z ludźmi. Czuję się tak, jakbym uczył się czegoś na nowo. Nie mam obaw jak kiedyś, że będzie beznadziejnie, nie paraliżują mnie lęki. Jest tylko nowy stan, wyjście ze strefy komfortu i przyzwyczajanie się do czegoś co jest nowe. Czasem coś mi mówi, żeby wrócić do swojej "fortecy", ale jednak coś mnie pcha w druga stronę. I dobrze.
Tak i dlatego czasem warto się przemóc. Nawet jeśli to nie są jakieś super bliskie relacje, to warto spotkać się od czasu do czasu, przynajmniej nie "dziczejemy" i zawsze możemy się czegoś nauczyć czy poćwiczyć asertywność.
Cytat:Poza tym, takie ciągłe odmawianie wiadomo, psuje relacje... odmówisz raz, drugi, trzeci, później już dana osoba nie będzie zabiegać o spotkania.
Tak i dlatego czasem warto się przemóc. Nawet jeśli to nie są jakieś super bliskie relacje, to warto spotkać się od czasu do czasu, przynajmniej nie "dziczejemy" i zawsze możemy się czegoś nauczyć czy poćwiczyć asertywność.