15 Lis 2015, Nie 14:27, PID: 488362
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 15 Lis 2015, Nie 14:30 przez Wojownik.)
Ja bym sobie kupił nowy układ nerwowy najchętniej.
Kiedyś wyobrażałem sobie, siedząc w fotelu, że stoję nad przepaścią i zacząłem spadać, ale czułem to w rzeczywistości. Poczułem jak lecę w przepaść. Żołądek podszedł mi do gardła, puls mocno przyspieszył, w ogóle nie czułem podłogi ani tego, że siedzę w fotelu. Otworzyłem oczy, zacząłem się szamotać w fotelu i nagle bum - tak jakbym wskoczył w swoje ciało. Po tym wszystkim ciężko oddychałem, rozbolała mnie głowa. Wrażenie jednocześnie niesamowite jak i okropne.
Co do tematu to jeśli można uprawiać seks tak realnie jak spadałem to byłoby cudowne.
Tylko, czy można to robić z kim się chce, a przy tym czy nie jest to zdrada (oczywiście jeśli posiada się partnerkę/partnera)?
Przydałoby się jakieś urządzenie które odpowiednio stymulując mózg mogłoby pomagać wchodzić w świadomy sen i odpowiednio go podtrzymywać, aby nie urwał się w najlepszym momencie.
Już nawet nie mówiąc o seksie, ale można byłoby ćwiczyć sytuacje społeczne. NASA już pewnie takie coś ma.
Gdzieś czytałem, że naukowcy z Polski mieli jakiś hełm stworzyć kreujący sztuczną rzeczywistość,
pomocny w walce z fobią społeczną phobos czy coś takiego. Z chęcią bym kupił nie byłoby mi szkoda nawet kilka kafli na to wydać, jeśli miałoby działać.
Kiedyś wyobrażałem sobie, siedząc w fotelu, że stoję nad przepaścią i zacząłem spadać, ale czułem to w rzeczywistości. Poczułem jak lecę w przepaść. Żołądek podszedł mi do gardła, puls mocno przyspieszył, w ogóle nie czułem podłogi ani tego, że siedzę w fotelu. Otworzyłem oczy, zacząłem się szamotać w fotelu i nagle bum - tak jakbym wskoczył w swoje ciało. Po tym wszystkim ciężko oddychałem, rozbolała mnie głowa. Wrażenie jednocześnie niesamowite jak i okropne.
Co do tematu to jeśli można uprawiać seks tak realnie jak spadałem to byłoby cudowne.
Tylko, czy można to robić z kim się chce, a przy tym czy nie jest to zdrada (oczywiście jeśli posiada się partnerkę/partnera)?
Przydałoby się jakieś urządzenie które odpowiednio stymulując mózg mogłoby pomagać wchodzić w świadomy sen i odpowiednio go podtrzymywać, aby nie urwał się w najlepszym momencie.
Już nawet nie mówiąc o seksie, ale można byłoby ćwiczyć sytuacje społeczne. NASA już pewnie takie coś ma.
Gdzieś czytałem, że naukowcy z Polski mieli jakiś hełm stworzyć kreujący sztuczną rzeczywistość,
pomocny w walce z fobią społeczną phobos czy coś takiego. Z chęcią bym kupił nie byłoby mi szkoda nawet kilka kafli na to wydać, jeśli miałoby działać.