07 Lis 2015, Sob 21:51, PID: 485812
Whispers Of Despair napisał(a):Ja nienawidzę ludzi, życia, ogólnie Świata. Niby jak ma być inaczej skoro ludzie zawsze mi dokopywali. Najpierw rodzice, rodzeństwo, potem tzw. "znajomi", ludzie w pracy i na ulicy. Dziś oprócz żony nie mam żadnych znajomych i dobrze mi z tym.Zazdroszczę Ci stary. Marzę o tym, żeby znaleźć się w identycznej sytuacji. Też nie przepadam za tym co lubi większość ludzi, ale mimo to chciałbym mieć kogoś bliskiego. Niestety jak dotąd przekonałem się, że to graniczy z cudem.