17 Paź 2015, Sob 19:10, PID: 480742
Chyba nie walczę, bo nigdy nie wiem kiedy chwyci mnie ten głupi strach. Załatwiam jakąś sprawę - chwyta mnie. Rozmawiam z względnie zaufaną osobą - chwyta mnie. Wchodzę do pokoju, gdzie zasiadła już grupa osób - chwyta mnie. Chcę się odezwać - chwyta mnie. Chcę się gdzieś ruszyć - chwyta mnie. Chyba mogę się go spodziewać niemal zawsze i wszędzie.