06 Paź 2015, Wto 18:38, PID: 478046
Samemu ale z pomocą literatury, terapii Richardsa, jakis rozowjowych blogów, forum i filmów
Staram sie zwiekszac troszeczke swoje strefe komfortu... wykonujac cwiczenia behawioralne, czy po prostu robiąc coś pośród ludzi lub z ludzmi: np. pojscie do restauracji, kina, posiedziec na ławke, pogadać pare zdań ze sąsiadem czy powiedziec dziendobry komus komu nigdy nie mówilem
Staram sie zwiekszac troszeczke swoje strefe komfortu... wykonujac cwiczenia behawioralne, czy po prostu robiąc coś pośród ludzi lub z ludzmi: np. pojscie do restauracji, kina, posiedziec na ławke, pogadać pare zdań ze sąsiadem czy powiedziec dziendobry komus komu nigdy nie mówilem