01 Paź 2015, Czw 23:16, PID: 476732
Bać może się w jakimś stopniu bał, ale pewno nie był na tyle z+, żeby potem chodzi dniami i rozpamiętywać tę sytuację itd. Mnie się zdarza dostawać dołka bo parę lat temu nie przepuściłem babci w drzwiach i usłyszałem, że niewychowany jestem. Co by się działo po żebraniu w autobusie? Chociaż jak robi się umyślnie coś głupiego, to potem tak nie boli, bo przecież robiłem to specjalnie, nie dlatego, żem głupi i nieogar.