28 Wrz 2015, Pon 14:06, PID: 475524
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 28 Wrz 2015, Pon 14:07 przez Fearless.)
Dla mnie sam fakt posiadania wspólnych zainteresowań i tematów nie wystarcza bo zazwyczaj okazuje się, że druga osoba wie w danym temacie albo znacznie mniej, albo znacznie więcej ode mnie. W efekcie nie czuję się swobodnie, bo w tym pierwszym wypadku muszę się wstrzymywać przed "wymądrzaniem" się, aby nie robić z kogoś idioty, a w tym drugim sam obawiam się kompromitacji i przypięcia mi łatki laika. Do tego moje preferencje i punkt widzenia niemal zawsze różnią się od tego jak patrzą na daną kwestie inne osoby, przez co trudno mi odnaleźć kogoś, kto byłby mnie w stanie zrozumieć. Poza tym takie pisanie samo w sobie mnie po jakimś czasie męczy. Najpierw jest ciekawość drugiej osoby, po wymianie paru wiadomości nagle odnoszę wrażenie, że znam już tego człowieka na wylot, wiem do jakiej grupy ludzi należy, czego się po nim spodziewać i perspektywa dalszego pisania wydaje się tracić sens. Zaczynam myśleć "czego on ode mnie chce, znowu zawraca mi głowę, dobra daj mi spokój". Tak jakby ci ludzie kradli mój czas, tak jakby przestali mi być do czegokolwiek potrzebni.