18 Wrz 2015, Pią 21:52, PID: 472594
iLLusory napisał(a):Widzenie zagrożenia, tam gdzie go nie ma, to już objaw raczej urojeń paranoidalnych. Są leki, które bardzo łagodzą te objawy. Powinieneś iść do lekarza. Tak męczysz się trochę z tym.To chyba zależy od tego, jakie są to lęki. Przecież sama fobia polega na patologicznym odczuwaniu lęków. My dostrzegamy lęk tam, gdzie "normalni" ludzie go nie widza, czyli w wielu sytuacjach społecznych, co wiąże się z częstym unikaniem ich, a w przypadku braku unikania- objawami fizycznymi oraz skrzywionym myśleniem.
Przecież wizyta w sklepie, czy restauracji nie jest żadnym realnym zagrożeniem ,realnym zagrożeniem może być grupa pięciu dresików po zmroku, która Cię zaczepia.
Czarnoksiężnik wytlumacz w jaki sposób uważałeś każdego za swojego wroga. Baleś się, że ci ludzie spiskują przeciwko Tobie, obserwują Cię, chcą Cię w złapać?
Czy raczej po prostu chcą upokorzyć?